aj low ju bejbi

Dzien w szkole minal calkiem spokonie,tylko Kaska, ta od gilow roztrzaskala sie ryja o drzwi.I dobrze jej tak!Klopsa powiedziala mi,ze Muniek powiedzial Rychowi,zeby powiedzial Stachowi,zeby powiedziec Waldusiowi,ze Krycha sie w nim kocha!A to qrwa jebana!!!!A ja powiedzialam Stachowi,zeby powiedzial Rychowi,zeby powiedzial Munkowi,ze ma powiedziec Krysce,ze po szkole ja rozwale.A Krycha podeszla do Waldusia i powiedziala:AJ LOW JU BEJBI!No to krowa straszna!No i rzeczywiscie bilysmy sie po szkole.Tyle,ze Krycha oberwala ode mnie tak w ta wymalowana jakimis dziwnymi farbkami  morde,ze sie te jej dzwiwne malowidla na ustach pokryly z krwia,ktora buchala ze srodka geby.Wybilam jej 4 zeby :)))))))))))))))))))A Waldus podszedl do mnie i pocalowalismy sie tak jak robi to Miszel Fajfer w tych holilodzkich filmach.Za to Rycho podszedl do mnie i powiedzial,ze niezla qrwa jestem..Skonczylo sie nastepnymi wybiymi 2 zebami,ale to nic nie szkodzi,bo powiedzial,ze jego babka ma pare zapasowych.Waldus!Aj low ju bejbi!!!!!!!!!!!!Zapomnialam jeszcze dodac,ze Dupiszony zrobili koncert na podworku u Lecha i spiewalam przez rolke do papieru toaletowego!Bylam gwiazda!!!!!!!!!!!!